Jesteśmy parą, która zeszła się po 17 latach (stara miłośc nie rdzewieje), i gdy zaczęliśmy rozmawiać co myśleliśmy wtedy, 17 lat temu, jakie były nasze przekonania o nas samych i o sobie nawzajem i jak podchodziliśmy do tych samych spraw, okazało się, że nasze INTERPRETACJE tych samych wydarzeń są skrajnie różne. Zamiast pytać, rozmawiać, dopytywać, doprecyzowywać...INTERPRETOWALIŚMY!

Przegadaliśmy setki godzin…i teraz umiemy się dogadać. Umiemy pytać i doprecyzowywać i to działa! Mamy nawet wrażenie, że to zaczyna być nudne, bo często rozumiemy się bez słów, w tym samym momencie wypowiadamy te same słowa… Niechaj nuda trwa wiecznie!:-) 

I postanowiliśmy się tym podzielić! A my Lubimy Się Dzielić!